10 Najlepszych szczytów na randkę na Lofotach
anim zapoznacie się z wpisem o najlepszych szczytach na randkę w midnightsun na Lofotach, chciałabym wspomnieć, że jet to moja subiektywna opinia. Po 14 latach mieszkania na wyspach, wyrobiłam sobie zdanie na temat szlaków i plaż. To co dla innych jest boskie dla mnie jest ok i odwrotnie. Ale ja szukam nietuzinkowych miejsc. A teraz zapraszam do lektury.
Czego dowiecie się z tego wpisu
ToggleMidnightsun
Przede wszystkim, zacznijmy od tego czym jest to zjawisko?
Krótko mówiąc, to kilka tygodni na Lofotach, kiedy słońce nie chowa się poniżej lini horyzontu. W nocy w godzinach kiedy powinien być zachód zbliża się do nieboskłonu, następnie sunie nad nim przez kilkadziesiąt minut, żeby pózniej odbić się i powędrować w górę.
Więcej o samym zjawisku dnia polarnego napisałam tutaj.
Które szczyty są najlepsze?
Wbrew pozorom nie każdy szczyt jest dobry na midnightsun, tak jak nie każde miejsce, i nie każda wyspa. Przede wszystkim najlepiej będzie jeżeli dany szczyt znajduje się od strony zewnętrznej, wystawionej na północ. Ciężko będzie zobaczyć midnightsun ze szczytów, które są po stronie wewnętrznej, jednak nie będzie to niemożliwe.
Dlatego, żeby Wam ułatwić szukanie tych miejscówek, opiszę je wyspami. Jeżeli maci już mój przewodnik, to najlepiej będzie wpisać sobie nazwy szczytów w szukaniu w pdf. Jeżeli jednak nie macie, to możecie zajrzeć do sklepu.
Ale wracając do tematu, zaczynamy od wyspy Moskenes.
Wyspa Moskenes
To wyspa, która zamieszkała jest w 90% po stronie wewnętrznej. Pasma górskie od zewnętrznej strony to Park Narodowy – Lofotodden Park. Powstał on z inicjatywy nas mieszkańców, w proteście do próby wydobywania ropy naftowej u wybrzeży Lofotów.
Ale do rzeczy, które szczyty polecam ja?
Reinebringen 484 m
Reinebringen, to góra marzeń wielu z Was. 98% odwiedzających wchodzi na te słynne schody. W okresie letnim w dzień zawsze są tam tłumy. Ale właśnie nie nocą. Nocą ten szczyt nabiera innego mniej turystycznego wyrazu. To co dzieje się na punkcie widokowym, to czysta magia. To idealne miejsce jak dla mnie na randkę. Dodatkowo schody poprowadzone są nieco wyżej, dlatego każdy znajdzie tam miejsce dla siebie.
Parking i cały szlak jest opisany tutaj.
Ryten 543 m
Ryten, to zaraz po Reinebringen najbardziej oblegany szczyt na wyspie Moskenes. Jest on tak popularny, gdyż to właśnie z niego możecie zobaczyć plażę Kvalvika. Pamiętajcie jednak, że po pierwsze jest w parku narodowym Lofotodden. Po drugie, ze szczytu widać midnightsun, jednak nie nad plażą Kvalvika tylko od drugiej północnej strony. Po trzecie, na samej plaży też widać midnightsun, tak do około 2 w nocy. Słynna skała, n której można zawisnąć, również znajduje się na punkcie widokowym w drodze na Ryten. Ponieważ, szczyt jest dalej na prawo.
Polecam najpierw wejść na plażę, następnie wdrapać się na Ryten i zejść już spokojnie do parkingu.
Warto zapamiętać, że na terenie parku obowiązuje zakaz latania dronem!!!
Ytresand 295 m
To jest szczyt marzenie pod namiot w dzień polarny. Zresztą nie tylko w tym okresie, według mnie całorocznie! Samo podejście jest strome, jednak to tylko 1/3 trasy. Ten najbardziej stromy odcinek możecie pokonać w około 3–45 minut. Później już tylko wędrówka połoniną, aż do domku dla lofockich Juhasów. Ten szczyt, to świetne miejsce na oglądanie midnightsun z namiotu. Ale tak jak wspomniałam wcześniej, nadaje się również na zimowe eskapady, np: na spanie zimą, w okresie zorzy polarnej.
Początek szlaku znajdziecie tutaj
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Wyspa znana raczej wyspą midnightsun. Mogłabym się tu rozpisywać o tej wyspie, ale więcej na jej temat znajdziecie tutaj.
Wracając do tematu. jakie szczyty są najlepsze na midnightsun?
To jeden z lepszych szczytów z widokiem na midnightsun, tym bardziej, że poza morzem norweskim widać również góry. A to dodaje tylko uroku. Trasa zaczyna się z dwóch miejsc, ja polecam te od strony Skelfjord. Wchodzi się na niego około 2 godzin, ale na górze nie ma miejsca na namiot. Tak my tam spaliśmy. Jednak podłoże jest bardzo kamieniste i lepiej jest rozbić się przed podejściem szczytowym, na przełęczy. Wyjść tylko przed północą zdobyć szczyt i wrócić do namiotu, lub zejść do parkingu.
Dla posiadaczy przewodnika, szczyt opisany jest przy wyspie Flakstad.
A początek trasy znajduje się tutaj
To góra, która króluje nad plaża zSkagen. Na górze nie ma miejsca na namiot, jednak tuż przed podejściem szczytowym, mniej więcej w połowie drogi jest półotwarta chatka grillowa, w której można się przenocować. Tak ja z Volandstinden, polecam wejść przed północą, i zejść do namiotu, lub parkingu. Jeżeli nocujecie na campingu we Flakstad, to dodatkowe duże ułatwienie dla Was!
Dodam tylko, że podejście jest trudne i strome. Dla ułatwienia, jeżeli zdecydujecie się na wejście to wybierzcie ścieżkę, która w połowie trasy na szczyt prowadzi bardziej na prawo. Ta na lewo idzie grzbietem. Ja jej nie Lubie bo jest dla mnie niepewna.
Początek trasy znajduje się tutaj
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
To szczyt, który jest mało znany i wchodzimy na niego głównie my miejscowi, lub osoby, które mają więcej czasu. Jak wyglada słońce o północy ze szczytu? Magicznie. Jednak pamiętajcie, że parking przy początku szlaku znajduje się na terenach prywatnych. I obowiązuje tam zakaz rozbijania się przy parkingu na terenach zielonych. Jednak na szczycie możecie się rozbijać. Warto zostawić za szybą kartkę, że jesteście na górze i nie rozbiliście się w dole, ale czekacie na midnightsun. Miejscowi doceniają takie informacje. Vikten to dość zamknięta osada, i warto uszanować podejście miejscowych.
Na górę prowadzi również inny szlak, od strony Napp. Jednak jest bardziej stromy i dłuższy.
Początek szlaku od strony Vikten
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Wyspa Vestvagøy
Wyspa ta zamieszkana jest głównie od strony wewnętrznej jest dosłownie kilka osad wystawionych na stronę zewnętrzną. Jest kilka fajnych miejsc gdzie Mozą wejść na randkę na midnightsun, jednak ja podam wam moje ulubione, ale nie te idealne. Te zostawię dla siebie – wybaczcie.
To trójkątna góra, którą mijacie pod drodze do Leknes tuż za tunelem podmorskim w Napp. Wejść na nią można od dwóch stron. Ja polecam obie. Ta z parkingu Skreda jest bardziej stroma i przewyższenie pokonuje się na raz. Ta druga trasa prowadzi częściowo nad wyjazdem z tunelu i początek jest płaski. Widokowo obie są fajne. Jednak ta druga nad tunelem ma również widok na zewnętrzna część wyspy.
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Veggen 489 m
W tej okolic są dwie bardzo sławne góry. Tak na prawdę trzy. Pierwsza to Mannen. Jak dla mnie świetny szczyt poza sezonem. w sezonie jest tam masa ludzi, szlak jest wydeptany, w deszczowe dni jest ślisko i jest mało miejsca na szczycie.
Drugi szczyt to Himmeltindan, najwyższy szczyt wyspy. Jednakże z niego nie widać tak dobrze midnightsun.
Ja polecam Veggen. jest tam sporo miejsca na namiot po drodze. Widok zarówno na plaże Haukland jak i na Uttakleiv i słońce o północy. Szlak prowadzi stąd.
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Haveren 808 m
Ten szczyt to pewnie dla Was niespodzianka. Posiadacze mojego przewodnika pewnie już o nim czytali. Znajduje się on, w miejscu, w które zapuszcza się mało turystów. To szczyt, który ma piękny widok. Nie musicie się wspinać na niego do samego końca, bo poziom trudności jest wysoki. Ja oceniam na 5. Jednak lillehavergen, czyli połonina pod szczytem idealnie nadaje się do rozbici namiotu. Lub posiedzenie na kocu i zrobienia pikniku. Uwaga nie nadaje się dla mniejszych dzieci. Podejście prowadzi przez lasek i jest dość strome, jednak dzięki temu, że nie widać okolicy trekking mija bardzo szybko. Uwielbiam ten szczyt.
Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Wyspa Gimsøya
To wyspa na której znajduje się jedyne pole golfowe na Lofotach. A szczyt, który chce wam opisać jest dość znany, dlatego jeżeli chcecie być sami, to wybrałabym Haveren.
Ale wracając do tematu, mowa o górze Hoven.
Hoven to góra trójkąt, która doskonale widać z głównej drogi E10 jadąc w kierunku Svolvær. Wchodzi się na nią dość prosto i jest opisywana jako góra rodzinna. Trekking ja podzieliłabym na trzy etapy. Pierwszy to podejście, drugi to pokonanie dwóch garbów i trzeci to już podejście szczytowe. Szlak jest łatwy, a na górze macie miejsce na namiot. Brak źródeł po drodze i na szczycie.
Chciałam uzupełnić ten wpis o kilka moich perełek, ale chyba wolę przekazać je wam osobiście. Dlatego, zajrzyjcie na INSTA, bo tam dzielę się z Wami codzienną dawką Lofotów.
Planujecie randkę na Lofotach pod namiotem? Zapoznajcie się z wpisem.
Wszelkie informacje pochodzą ze strony Lofoten Frilufstråd, tam znajdziecie więcej informacji, jednak większość jest w języku norweskim.
Jeżeli przyjeżdżacie na wsypy, to fajnie by było, żebyście zapamiętali tych kilka zasad, w myśl reguły, że to my jesteśmy gośćmi, nie natura.
DO ZOBACZENIA NA LOFOTACH
Więcej ważnych informacji opisałam
Wam w przewodniku #NALOFOTACH
Dodaj komentarz