Lofoten Girl
O mnie
Gdyby ktoś w 2010 roku, powiedział mi, ze Lofoty staną się moim domem – nie uwierzyłabym.
Dla mnie był to kolejny punkt na mapie, do odhaczenia i ruszania dalej w drogę.
Czy była to miłość od pierwszego wejrzenia – również nie!
To uczucie przychodziło powoli. Balansowało na granicy zauroczenia z nienawiścią i wybuchło miłością bezwarunkowa jakieś 6 lat temu.
Po 14 już latach mieszkania na wyspach śmiało mogę powiedzieć, że znam je od podszewki i nie mają przede mną tajemnic.
Moja przygoda
Lofoty
Na archipelag zjeżdża między 250 tysięcy, a 1 mln ludzi rocznie.
Części z nich wyspy dają pstryczka w nos, pokazując się od swojej dzikiej równie prawdziwej strony.
Nie każdy z was wie, ze Lofoty oprócz pięknych plaż, panoramicznych widoków i pocztówkowych kadrów, ma również swoją mniej komercyjną twarz, w której, szaleją sztormy, pogoda jest kapryśna, gdzie z końcem roku noc zjada dzień, a latem słońce zostaje z nami na 2 miesiące wypierając noc. To bardzo specyficzne miejsce, nie dla każdego.
To wyspy decydują, czy pozwolą ci się tu osiedlić. Albo otworzą się przed Tobą i dadzą się pokochać, albo znienawidzisz to miejsce i odjedziesz bez sentymentu.
Lofoten Girl
Przewodniki
Niewielu z was wie, że mam rodzinę, pełnoetatową pracę i miłość w sercu do gór i outdooru.
Ponad 5 lat temu odnalazłam w całej tej codzienności Martę – Lofoten Girl.
Oddaje wam w ręce, moje dziecko. Nie będę was kłamać, że usiadłam spisałam wszystko i byłam z siebie bardzo zadowolona. Problem polegał na tym, że po 12 latach mieszkania na wyspach, gdybym chciała napisać wszystko co wiem o Lofotach, miałabym problem ze spięciem tego w jedną pozycję.
Dlatego wiedząc, że nie jestem w stanie podzielić się z wami całą moją wiedzą, za cel postawiłam sobie:
- zestawienie najważniejszych informacji dotyczących Lofotów.
- opisanie tras – nie tylko tych, które są wszędzie dostępne i polecane.
- przedstawienie wam wysp od strony mieszkańca.
- stworzenie dla was map interaktywnych zarówno dla planów podróży jak i głównych przewodników.
Zaciekawiłam Was? Zapraszam do sklepu
