5 najważniejszych zasad polowania na zorzę polarną
Zorza to zjawisko zachodzące w górnej cześci naszej ziemskiej atmosfery, w jonosferze. Spowodowane jest ono wybuchami plazmy na słońcu, które docierają do naszej atmosfery ziemskiej. Następnie przenoszone są w kierunku biegunów i tam wchodząc w reakcje z cząsteczkami różnych gazów, zaczynają swój taniec. My ten taniec widzimy w postaci wielobarwnych wstęg na niebie.
Muzyka do filmu to utwór ENYA May it be.
Film jest mojego autorstwa i nie podlega kopiowaniu bez mojej zgody.
Wszelkie prawa do jego wykorzystania są zastrzeżone®
1.GŁÓWNA ZASADA - MIEJSCE !!
Pamiętajcie, że zorza występuje tylko od 66’33” szerokości geograficznej, czyli powyżej koła polarnego. Choć coraz częściej zdarza się, że zorze widoczne są również na niższych szerokościach geograficznych, to jednak nie jest to reguła.
Najlepszym miejscem w Europie do zobaczenia zorzy polarnej są:
- Norwegia: od Lofotów w górę.
- Szwecja: Laponia
- Finlandia: od okręgu Rovaniemi w górę.
Choć zorza polarna występuje całorocznie, to jednak daleka północ poza 4 porami roku, ma również swoje okresy dnia i nocy polarnej.
Przykładowo dla Lofotów zorza polarna jest widoczna od września do końca marca. Choć w połowie kwietnia też ją uświadczycie, to jednak ze względu na białe noce, nie będzie ona tak dobrze widoczna.
Na wyprawę zorzową NA LOFOTY najlepiej się wybrać w okresie jesieni, czyli wrzesień, październik, a następnie luty, marzec. DLACZEGO TAK?
Wrzesień – październik to okres, kiedy jeszcze pochodzicie po szlakach, dodam, ze już niezatłoczonych. Temperatura jest. miarę ok i jest stosunkowo dużo światła.
Listopad, grudzień to sezon martwy na Lofotach. Początkiem Grudnia wchodzimy w noc polarną. Jeżeli nie jesteście fotografami nastawionymi na godziny spędzone przy obiektywie na dworze, to nie jest to okres dla Was.
Styczeń to koniec nocy polarnej i światła zaczyna być coraz więcej.
Luty, marzec – to najlepszy zimowy okres na przyjazd. Zdjęcia zorzy ze śniegiem, to najpiękniejsze fotki jakie możecie zrobić.
Polowanie na zorze polarną to polowanie na zewnątrz, często w niskich temperaturach. Dlatego, żeby nie odchorować swojej wyprawy, bardzo ważnie jest abyście pamiętali o:
- ciepłym ubraniu wierzchnim, najlepiej nieprzemakalnym
- czapce, rękawiczkach, dodatkowym swetrze
- ciepłych, również wodoodpornych butach
- jak macie możliwość zabrania ze sobą termosu z ciepła herbata, lub jakimś ciepłym napojem to śmiało
- jeżeli jedziecie gdzieś w głuszę to nie zapomnijcie zatankować do pełna, żebyście mogli w spokoju się ogrzać w samochodzie. Niekoniecznie martwiąc się o zapas paliwa
Choć jeszcze kilka lat temu zrobienie dobrego zdjęcia zorzy telefonem, graniczyło z cudem. Tak teraz jest to dość powszechne i stosunkowo proste.
Jeżeli zamierzacie polować na królową północy aparatem, to zakładam, że macie pojęcie o ustawieniach w aparacie. Ja chciałabym się skupić na telefonie, gdyż, sama zdjęcia zorzy robię właśnie iPhone 14pro.
Choć zazwyczaj w zdjęciach na telefonie czas naświetlania to 3″, to można to zmienić w ustawieniach zdjęcia na 10″. Dodatkowo mając statyw, wydłuża się on do 30″. Dlatego nawet w bardzo ciemnym miejscu, zdjęcie zorzy 📱 jest jak najbardziej do ogarnięcia.
Najlepszy statyw dla iPhone jaki ja używałam to Ulanzi. Znajdziecie go pod tym linkiem na allegro.
( obecnie jest -15% na kolejny produkt)
Jeżeli jednak korzystacie ze zwykłego statywu, to przyda się wam przejściówka pod telefon. Fajną ofertę mają Ulanzi na Allegro ( jak zawsze polecam ) Ale pamiętajcie o podkładce na statyw, właśnie takiej.
Zorza polarna, choć jest pięknym zjawiskiem, to również bardzo kapryśna bestia. Nie zawsze występuje, czasami zdarza się, że podczas pobytu tygodniowego nie zobaczycie jej na niebie.
Pamiętajcie również o cierpliwości. Natury nie da się przyśpieszyć. Często zdarza się, że wtedy kiedy są największe zorze, na Lofotach akurat mamy sztorm. Wielcy tego świata twierdzą, że łączy się to z wybuchami na słońcu.
Bardzo często to co widzicie na zdjęciach w internecie, to był zloty strzał. Zorza niecodziennie wybucha i tańczy. Bardzo często to właśnie świetliste smugi widoczne na niebie. Ale nie zrażajcie się. Cykl życia zorzy trwa 10-11 lat. To oznacza, że po każdym piku przyjdzie spadek aktywności, na który może właśnie trafiliście.
Ja od siebie mogę dodać, że życzę Wam samych udanych połowów. I mam nadzieję, że jak zawitacie na Lofoty na Aurora Hunting, to matryca Wam eksploduje.
Pozdrawiam z Lofotów.
Ale, żeby się nie powtarzać. Poczyniłam wpis o tym zjawisku tutaj i odsyłam Was do poczytania. Dowiecie się tam również:
- Na jakich półkulach ta zorza występuje,
- Jakie są jej kolory i co one oznaczają
- Kiedy jest ona widoczna
Jeżeli macie jakieś pytania co do samego wpisu, Lofotów, lub innych rzeczy, nie bójcie się napisać komentarza. Albo wpadnijcie do mnie na instagram i tam możemy pogadać.
Więcej o zorzy znajdziecie w moich wpisach tutaj na stronie, oraz w relacjach na Instagramie.
Dodaj komentarz